Im bardziej panują, tym głośniej skarżą się, użalają, oskarżają, atakują. I nigdy się nie zatrzymują. Tak jak uczyli ich Lenin, Stalin, Mao, Gramsci

Zdobywają kontynent po kontynencie, kraj po kraju, miasto po mieście. Czy proszeni czy nieproszeni. Nie zostawią żadnej dziedziny życia, ani edukacji, ani kultury, ani zwykłej rozrywki. Nawet z niewinnej Eurowizji zrobią przegląd „mniejszości”, coraz bardziej egzotycznych.